„Grupy Rodzinne Al-Anon są wspólnotą krewnych i przyjaciół alkoholików. Istnieją one w tym celu, aby rozwiązywać wspólne problemy przez dzielenie się swoim doświadczeniem, siłą i nadzieją.
Jesteśmy przekonani, że alkoholizm jest chorobą rodzinną i że zmiana naszego nastawienia może przyczynić się do jej wyleczenia
Wspólnota Al-Anon nie jest związana z żadną sektą, wyznaniem, ugrupowaniem politycznym, organizacją ani jakąkolwiek instytucją.
Nie bierze udziału w żadnych sporach. Al-Anon nie zajmuje żadnego stanowiska w sprawach niedotyczących wspólnoty, nie popiera ich ani nie odrzuca.
W Al-Anon nie ma składek członkowskich. Wspólnota Al-Anon jest samowystarczalna dzięki dobrowolnym datkom uczestników spotkania.
Jedynym motywem działania w Al-Anon jest niesienie pomocy rodzinom alkoholików. Realizujemy to przez praktykowanie Dwunastu Stopni, przez serdeczne przyjmowanie rodzin alkoholików i dodawanie im otuchy oraz przez dodawanie odwagi samemu alkoholikowi.”
Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu i że nie jesteśmy w stanie kierować naszym życiem.
Uwierzyliśmy, że Siła Większa od naszej własnej może nam przywrócić równowagę ducha i umysłu.
Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga – jakkolwiek Go pojmujemy.
Przeprowadziliśmy szczery i odważny rachunek sumienia.
Wyznaliśmy Bogu, sobie – we własnym sumieniu – i innemu człowiekowi istotę naszych błędów.
Prosiliśmy Boga z pokorą, aby usunął nasze wady.
Sporządziliśmy listę osób przez nas
krzywdzonych i postanowiliśmy im wszystkim zadośćuczynić.
Naprawiliśmy błędy popełnione wobec wszystkich ludzi – gdy tylko było to możliwe bez krzywdy dla nich lub dla innych.
Poszukiwaliśmy przez modlitwę i medytację coraz doskonalszej więzi z Bogiem – jakkolwiek Go pojmujemy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas i o siłę do jej spełnienia.
Każdy dzień jest pełen problemów czekających na rozwiązanie. Kiedy zauważysz, że Twoje zdenerwowanie zamienia się w całkowitą wewnętrzną rozterkę, a rozterka w panikę ponieważ wszystkie dawne obawy powracają ze wzmożoną siłą – jest to sygnał, aby się zatrzymać i zwrócić do Boga. Nie jesteś wówczas w stanie uczynić nic rozsądnego, ale przekonasz się, że Bóg dostarczy Ci siły i mądrości, jeśli poddasz Mu się sam, z własnej woli.
Wiele naszych rozczarowań i kłopotów wynika z tego, że nie możemy dać sobie rady z naszymi obowiązkami i problemami i rozwiązywać je po kolei, według ich ważności. Konieczna jest dyscyplina wewnętrzna, aby umieć odłożyć na później to, co mamy chęć zrobić najpierw, a zająć się tym, co musi być zrobione od razu. Rezultat takiej dyscypliny jest zadowalający,
widzimy, że naprawdę coś osiągnęliśmy, mamy poczucie zwycięstwa, gdyż zrozumieliśmy, że taki sposób postępowania jest celowy i wartościowy.
To upomnienie jest nam często potrzebne! Musimy zdać sobie sprawę z tego, że nie jesteśmy wystarczająco mądrzy, aby ciągle krytykować i osądzać innych na podstawie tego, jak się zachowują i jak postępują. Jedynym naszym obowiązkiem i celem powinno być zmienianie naszego własnego postępowania i charakteru. Każdy ma prawo do osobistego punktu widzenia, ale nie ma prawa narzucać go innym! Jeżeli wynikają różnice zdań – staraj się być bezstronny.
Kiedy obarczony problemami i kłopotami przyłączysz się wreszcie do grupy Al-Anon, zobaczysz po raz pierwszy promień nadziei. Może to skłonić Cię do usiłowania „zrozumienia wszystkiego od razu”. Myślisz: „gdyby tylko nauczyć się tej tajemniczej formuły, która tak szybko pomaga innym”. Jednak nie jest to wcale „tajemnicza formuła”, ale filozofia życia, którą trzeba z wolna i cierpliwie studiować, aby zrozumieć nie tylko umysłem, ale i całym sercem – powoli, lecz pewnie. Jeżeli spróbujesz skupić się na każdym problemie, stopniu, spotkaniu z umysłem, wolnym od troski, wówczas to, co jest Ci potrzebne w tym czasie, dotrze do Twojej świadomości o wiele łatwiej, niż gdybyś był pełen pośpiechu i wewnętrznej rozterki. Powoli, lecz pewnie.